W praktyce kancelaryjnej bardzo często spotykam się z pytaniami klientów: „czy moja umowa to umowa starannego działania czy rezultatu?”. Różnica ta, choć wydaje się teoretyczna, ma fundamentalne znaczenie – zarówno dla osób prowadzących działalność gospodarczą, jak i dla przedsiębiorców zawierających kontrakty z kontrahentami w różnych branżach.
1. Czym jest umowa starannego działania?
Umowa starannego działania (łac. obligatio diligens) to taka, w której wykonawca zobowiązuje się nie do osiągnięcia konkretnego efektu, ale do starannego podejmowania czynności zgodnie z najlepszą wiedzą, doświadczeniem i sztuką.
Klasyczne przykłady:
- umowa zlecenia (art. 734 k.c.),
- umowa o świadczenie usług,
- umowa doradcza, consultingowa, prawna czy medyczna.
W takich kontraktach nie gwarantuje się określonego rezultatu – np. prawnik nie gwarantuje wygranej w procesie, lekarz – wyleczenia, a doradca – sukcesu biznesowego. Ich obowiązkiem jest działanie z należytą starannością (art. 355 k.c.).
2. Czym jest umowa rezultatu?
Umowa rezultatu (łac. obligatio ad rem) to taka, w której wykonawca zobowiązuje się osiągnąć określony efekt, dający się zweryfikować i ocenić.
Klasyczne przykłady:
- umowa o dzieło (art. 627 k.c.),
- umowa o roboty budowlane,
- umowa o wykonanie programu komputerowego, aplikacji czy innego produktu.
Ważne jest to, że odpowiedzialność wykonawcy nie kończy się na „próbowaniu” – liczy się efekt końcowy, np. wybudowanie domu zgodnie z projektem czy stworzenie aplikacji działającej w ustalony sposób.
3. Kluczowe różnice
Kryterium | Umowa starannego działania | Umowa rezultatu |
Przedmiot zobowiązania | Podjęcie starannych czynności | Osiągnięcie określonego efektu |
Odpowiedzialność | Za brak należytej staranności | Za brak osiągnięcia rezultatu |
Przykład | Doradztwo prawne, consulting | Budowa domu, stworzenie aplikacji |
Podstawa prawna | art. 734 i nast. k.c. | art. 627 i nast. k.c. |
4. Dlaczego to takie ważne?
Źle skonstruowana umowa może rodzić poważne problemy:
- dla zleceniobiorcy – ryzyko, że klient będzie wymagał „wyniku”, choć umowa miała dotyczyć wyłącznie starannego działania,
- dla zamawiającego – brak możliwości skutecznego dochodzenia roszczeń, jeśli nie określono wyraźnie rezultatu, którego oczekiwał,
- dla obu stron – spór o to, czy świadczenie zostało wykonane prawidłowo.
W praktyce sądowej rozróżnienie to ma ogromne znaczenie. Inaczej bowiem ocenia się np. obowiązki prawnika (który nie odpowiada za wynik procesu), a inaczej programisty, którego zadaniem było dostarczenie sprawnie działającego narzędzia.
5. Jak uniknąć problemów?
- Precyzyjne określenie przedmiotu umowy – czy chodzi o „doradztwo”, „prowadzenie sprawy”, czy też o stworzenie „gotowego produktu”.
- Zastosowanie właściwej formy umowy – umowa zlecenia vs. umowa o dzieło.
- Klauzule dotyczące odpowiedzialności – np. ograniczenie odpowiedzialności do należytej staranności albo wyraźne wskazanie, że liczy się efekt.
- Kary umowne – możliwe głównie w umowach rezultatu.
5. Wnioski
Rozróżnienie między umową starannego działania a umową rezultatu to nie tylko teoria prawa cywilnego. To praktyczny problem, który decyduje o tym, kto ponosi ryzyko niepowodzenia współpracy. Źle zdefiniowany kontrakt może prowadzić do sporów, strat finansowych i wieloletnich procesów sądowych.
Dlatego zawsze warto, aby umowę – czy to o doradztwo, czy o wykonanie dzieła – przeanalizował prawnik z doświadczeniem, który pomoże jasno określić obowiązki i odpowiedzialność stron.